W rowerze crossowym mam:
Z tyłu - SHIMANO HG50-10 11-36 zębów
Z przodu - SHIMANO T551 48-36-26 zębów (170/175 mm)
Tak więc z grupy XT jest tylko tylna przerzutka, a kaseta i przednia przerzutka już Deore. Masa roweru z oryginalnymi oponami: 12,3 kg.
Co do budżetu - mogę dołożyć więcej, jeśli będą z tego realne korzyści. Zresztą po nowym roku ceny poszły w górę. Nie wszystko musi być XT. Różnica między nowym SLX M7000 a XT to głównie jakość materiałów. SLX jest minimalnie cięższy. Grup SRAM nie porównywałem. Pytanie do Was, gdzie można przyoszczędzić, a gdzie lepiej sięgnąć po wyższą grupę osprzętu (ze względu na zastosowane technologie, płynność zmiany biegów, trwałość i niezawodność). Dużo jeżdżę po stromiznach, a nowy rower będzie wykorzystywany także w ciężkim terenie na maratonach MTB.
Większość producentów opublikowała już katalogi na 2019 rok. Na pierwszy ogień poszedł GT. Nie wiem, co dokładnie kryje się pod GT Speed Metal, ale za 6500 zł można kupić Zaskar Alloy Elite 1x12. Osprzęt ze średniej półki (SRAM NX, tył 11-50, przód 34, amor Sektor RL 100 mm) i niewiele napisano o samej ramie. Jednak tańszy rower (5500 zł) też ma taką samą ramę (na niekorzyść mniejszy zakres przełożeń, poza tym Recon RL skok 100 mm, mieszanka XT+SLX, tył Sunrace 11-46, przód 34). Biorąc jednak pod uwagę, że rower za 7900 zł Zaskar Carbon Comp ma podobną konfigurację do poprzednich (SLX, Sektor RL 100 mm, 11-46, 34), ale tym razem materiał ramy to F.O.C.™ Carbon Frame, raczej odpuściłbym tamte modele. SRAM GX dostaniemy dopiero w karbonie za ponad 10 000 zł. Mamy jeszcze jedną rodzinę rowerów - Avalanche - przeznaczonych raczej do rekreacji niż na zawody. Z niskobudżetowych rzucił mi się model Avalanche Elite - 2x10, 11-42 z tyłu, osprzęt Deore + widelec SR Suntour XCR32 RLR, 100mm (jeden z najtańszych powietrznych). Ale to dla tych, co chcą kupić całkiem po taniości.
https://www.gtbicycles.pl/rowery/2019-gorskie-sztywneWniosek - szału nie ma. W weekend przejrzę innych producentów, ale jeśli będzie podobnie, to chyba zastanowię się nad samodzielnym składaniem.
Jeśli chodzi o grupy osprzętu Shimano Deore / SLX / XT / czy SRAM NX / GX / itd. to oprócz wagi interesują mnie różnice w działaniu, bo nie o to chodzi, aby przyoszczędzić kilka stówek, a potem na maratonie napęd zacznie szwankować, nie zredukuję biegu na podjeździe (w crossie nawet na stromych podjazdach nie mam z tym problemu) lub podzespoły szybko się zużyją. Poza tym im rzadziej wymagają regulacji, tym lepiej (wolę jeździć niż serwisować).
Oczywiście wszystko, co napisałem w pierwszym poście, nadal aktualne. Wodoodporne zamknięte piasty to konieczność (mój cross przeżył niejedno błotne SPA, a inni zawodnicy musieli serwisować piasty i wymieniać pół roweru), ważne są też dobre hamulce, geometria ramy i waga całkowita (dobrze by było nie przekroczyć 12 kg).
Warto dołożyć do karbonu i przyoszczędzić na osprzęcie (np. Deore lub SLX)?
Źródła:
https://portal.bikeworld.pl/artykul/tes ... _slx_m7000https://katalog.bikeworld.pl/2015/web/p ... 0889/codex